Koniec CBGB

psota

BGB, słynny nowojorski klub rockowy, kończy swoją działalność. Przynajmniej w dotychczasowym miejscu, ponieważ właściciel rozważa przeniesienie lokalu do Las Vegas.

Niewielki, mieszczący ok. 300 widzów klub, działał w Nowym Jorku od 1973 roku. Początkowo było to miejsce dedykowane fanom bluesa i muzyki bluegrass, ale już pod koniec dekady stało się mekką punkowych i alternatywnych gwiazd. To tu zaczynali m.in. Television, Patti Smith, The Ramones, Blondie czy The Talking Heads.

Hilly Kristal, właściciel klubu walczył o utrzymanie CBGB w dotychczasowym miejscu, ale jego prawnicy ocenili sytuację jako beznadziejną, w związku z czym 74-letni Kristal planuje przeniesienie całego wyposażenia (i klimatu) lokalu do nowego miejsca w Las Vegas. (Adam "kalisz" Kaliszewski,